Jak ogarnąć życiowy chaos, czyli 12 zasad prof. Jordana B. Petersona

Mam na swojej półce książki, które przeczytałam po kilka razy. Są to pozycje, z których za każdym razem wyciąga się dla siebie coś innego, w zależności od tego, na jakim jest się etapie życia. Poza tym jak z każdą wiedzą, warto ją utrwalać i odświeżać.

Po książkę 12 życiowych zasad. Antidotum na chaos autorstwa prof. Jordana B Petersona sięgnęłam już drugi raz. W oczekiwaniu na drugą jej część, chciałam sprawdzić, ile pamiętam z czasu kiedy czytałam ją pierwszy raz i co tym razem “wpadnie” mi w oko.

Autor książki, profesor psychologii Jordan B Peterson, znany może być głównie ze swoich wykładów na platformie YouTube (swoją drogą również godnych polecenia). Książka to próba uporządkowania jego myśli, która powstawała na przestrzeni 10 lat. Jest w niej wiele odniesień do Biblii, czy mitologii, co oznacza, że poruszone w książce tematy towarzyszą człowiekowi od dawna. Wielu twierdzi, że jest też napisana w dość konserwatywny sposób, ja powiedziałabym raczej, że odwołuję się do zdrowego rozsądku.

Dlaczego ta książka ma dla mnie znaczenie?

“12 Życiowych Zasad" Petersona to książka zawierająca ponadczasowe zasady/wskazówki jak poruszać się po świecie, który jest po prostu zbyt skomplikowany, żeby go pojąć i ogarnąć w całości. Nie jest typowym poradnikiem samodoskonalenia, ale nie jest też klasyczną pozycją naukową. Oprócz wspomnianych odniesień do Biblii i mitologii, autor rozwija swoje przemyślenia przy pomocy własnych, niejednokrotnie trudnych doświadczeń. Momentami lekko przegadana i chaotyczna ale czy nie takie jest właśnie życie? Proponuję zacząć lekturę z otwartą głową, bo czy naprawdę wszystko, co przyjmujemy za pewnik (bo tak twierdzi większość) musi być prawdą?

Myślę, że każdy wyniesie z niej dla siebie co innego. Ja czytając ją po raz drugi, zwróciłam uwagę na zupełnie inne rzeczy, niż za pierwszym razem. Bardzo dużo zależy też od tego, w jakim miejscu w życiu jesteśmy i czego aktualnie potrzebujemy.

Ponieważ wpis ten jest kontynuacją mojego cyklu o książkach, które pomagają mi w prowadzeniu biznesu, to chciałam się z skupić, na aspektach z tym związanych. Najistotniejsze dla mnie to to, żeby ogarniać to, na co mam realny wpływ, czyli własne “podwórko”.

Skupmy się na własnym podwórku

Od tego chyba należy zacząć jakiekolwiek “porządki” i zmiany w podejściu do życia. Skupić się na własnym podwórku i zadbać w pierwszej kolejności o siebie samego. Najlepiej poprzez dostrzeżenie, że choćbyśmy niewiadomo jak wysoką pozycję zajmowali, to nie uda się jej utrzymać pozostając w miejscu. Dlatego tak ważny jest nas rozwój i nie osiadanie na laurach. Ważne abyśmy pamiętali, żeby w tym procesie nie porównywać się do innych:

“Bo na świecie zawsze znajdzie się ktoś, przy kim będziesz wyglądał jak amator.”

Patrzmy na siebie z perspektywy, tego kim byliśmy wczoraj, miesiąc czy rok temu. Pamiętajmy, że o ile osiągniecie celu daje nam dużą satysfakcję to jest ona chwilowa a my często zapominamy o tym, że bardziej niż on, powinna liczyć się droga:

“Być może szczęścia należy szukać w drodze prowadzącej w górę a nie w ulotnym poczuciu satysfakcji czekającym na szczycie.”

Wychodźmy ze swojej strefy komfortu, jedną nogą badając czekający nas „chaos”. Jednocześnie mając świadomość, że będzie nam towarzyszyć uczucie frustracji, zmęczenie i niechęć, z mniejszym lub większym natężeniem, bo:

“Bo jest zbyt wiele do rzeczy do zrobienia w zbyt krótkim czasie.”

Dlatego nie jesteśmy w stanie zapanować nad absolutnie wszystkim.

W drodze do celu liczy się każdy dzień i każda najmniejsza czynność jaką wykonujesz. Z krótszych i dłuższych chwil składa się w głównej mierze życie. Zamiast tego żyjemy dla weekendu, wakacji, ciągle czekając i planując, tracąc radość z bycia tu i teraz.

“Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy.” - Mt 6, 24-34

20210706-DSCF6167.jpg
Jordan Peterson Pins-6.png


Ty możesz z tej książki wyciągnąć zupełnie co innego, wartościowego dla ciebie w danym momencie. Na pewno nie odbierałabym tej książki, jako prawdy objawionej, którą wszyscy muszą podążać i w całości się z nią zgadzać. Jednak w większości treści zawarte w książce są tak uniwersalne i skłaniają do refleksji. Warto czasem poznać inny punkt widzenia, żeby nabrać nieco szerszej perspektywy i nie zamykać się na nowe. Druga część, z kolejną dawką zasad/wskazówek już zamówiona i czekam na nią z niecierpliwością!

Zachęcam Ci do zaglądnięcia do innych moich książkowych postów:

Wszystko co musisz wiedzieć o marketingu jest tutaj: "This is marketing!" Seth Godin!

Deep Work, czyli jak pracować mądrze!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Previous
Previous

Pobierz darmową tapetę na Twoje urządzenie! - SIERPIEŃ

Next
Next

5 powodów dla których powinniśmy być częściej OFFline